Wysokość 15 cm

Zastanawialiście się kiedyś, jak to się dzieje, że renifery lądują na dachu i nie ma po tym żadnego śladu? Żadnej uszkodzonej dachówki, żadnego uszkodzonego komina? Otóż, sekret tkwi w ćwiczeniach. Na Biegunie jest ogromny plac, na którym są tylko dachy. Jest to tor ćwiczeń dla renów. Jest on podzielony na kilka stopni trudności. Na początku, młode reny uczą się lądować na płaskim dachu. Tam muszą zwracać uwagę przede wszystkim na to, by nie były za głośne. Kiedy już nauczą się cichutko stawiać kopytka, przechodzą na trudniejszy tor. Tam są skośne dachy, ale jeszcze nie ma na nich dachówek, ani blachy. Kiedy tam naucza się otrzymywać równowagę, to przechodzą na kolejny tor. Tam są skośne dachy z dachówkami i blacho dachówka, ale dachy są od siebie w dużej odległości. Kiedy już nauczą się cicho lądować na takich dachach i nie uszkodzą na nich dachówek, to przechodzą na ostatni odcinek toru. Ten jest najtrudniejszy. Jest tam mnóstwo dachów, są one bardzo blisko siebie i każdy jest czymś innym pokryty. Ostatni odcinek toru ma przypominać warunki jakie są w miastach. Tam często domy są bardzo blisko siebie. Dodatkowym utrudnieniem jest śnieg i zamontowane panele fotowoltaiczne. Nowinki techniczne w budowaniu domów muszą znaleźć się na torze do ćwiczeń, inaczej cała misja Mikołaja może zakończyć się niepowodzeniem. Nie jest łatwo być reniferem Świętego Mikołaja. Ale elfy pilnują, aby reny od małego ćwiczyły i dzięki temu są tak dobrze przygotowane do wielkiej bożonarodzeniowej podróży!

Święta to magiczny czas. Przykryte śnieżnym puchem, oświetlone blaskiem lampek ulice wyglądają jak zaczarowane. Z witryn sklepowych spoglądają elfy, Mikołaje i renifery. Mróz rysuje wymyślne wzory na szybach. Przez uchylone okna mieszkań słychać kolędy. Panie domu czarują w kuchniach, a ponowie wybierają się do miasta po choinki. Dzieci pomagają ustroić świąteczne drzewka. A wieczorem cała rodzina może posiedzieć przy blasku lampek choinkowych.

Święta Bożego Narodzenia, to odrobina magii, to świetna okazja, aby na chwilę zatrzymać się i miło spędzić czas z rodziną. A cóż może być lepszego niż wspólna zabawa kredkami? Wyczarujcie swoje własne świąteczne ozdoby! Pobawcie się całą rodziną. Wymyślajcie nowe przygody Mikołaja i elfów. Kreatywne zabawy są naprawdę fajne i pomagają w rozwoju dziecka.

Seria Mini Cube Head Christmas to figurki nawiązujące do symboliki świąt Bożego Narodzenia. A co najlepsze, można je powiesić na choince.