Darmowa wysyłka od 400zł

Mini Cube Head “DRAGON”

Index: MMCH-000128

Cena:

14,99 

678 w magazynie

Opis produktu:

Za górami, za lasami, za siedmioma morzami, a może nawet tuż za rogiem żyją sobie smoki. Codziennie rano gimnastykują się dla zdrowia, w końcu sport to zdrowie. Potem jedzą owsiankę na kozim mleku, bo podobno kozie mleko jest zdrowsze. Potem obowiązkowo mają drzemkę, bo ze smoków są straszne łakomczuchy i zawsze za dużo zjedzą. A potem idą do szkoły. Uczą się w niej jak latać żeby się ze sobą nie zderzyć w powietrzu. Jak unikać robienia nadmiernego hałasu, żeby ludzie za szybko nie odkryli ich obecności, bo smokom zależy na tym, by ludzie myśleli, że smoki nie istnieją. Uczą się jak schować się za drzewami i głazami. Jak nurkować, a przede wszystkim jak rozmawiać z jednorożcami, które są bardzo dumnymi istotami i najbardziej zwracają uwagę na dobre maniery. Dlatego duża część edukacji smoków, to nauka dobrych manier. Smoki uczą się jak zachowywać się przy stole, jak widać się z księciem czy księżniczką, a jak z rycerzem. Znają mnóstwo kulturalnych słów i bardzo nie lubią, kiedy w ich obecności ktoś źle się zachowuje. Nie lubią też niektórych rycerzy, bo ci nie wiadomo dlaczego łaskoczą ich tymi swoimi długimi patykami.
Na innych zajęciach smoki uczą się gotować. Jeden z nich zdobył bardzo fajny przepis na zupę pomidorową. Naprawdę tak dobrej zupy jeszcze nigdy smoki nie jadły. Żeby ją ugotować, specjalnie zamówiły ogromny kociołek w odległym królestwie. Znają tam pewnego rycerza, który pomógł im to w tajemnicy załatwić. Każdy się dziwił, po co takiemu małemu rycerzowi tak wielki kociołek na zupę. Wprawdzie rycerz został światowej sławy kucharzem, ale tak wielki kocioł nie mógł się zmieścić w żadnej zamkowej kuchni. Jednak mały rycerz nie mógł zdradzić, że to dla smoków i uparcie twierdził, że potrzebuje kotła na prezent dla znajomego. A jeżeli nie do gotowania, to zawsze mógł użyć kotła do prania lub pływania w nim.
Smoki były mu bardzo wdzięczne za kociołek. Mały rycerz co chwilę dostarczał im nowych przepisów na potrawy, a smoki w podziękowaniu czasami zabierały go na powietrzny spacer nad górami. Latali tak całymi godzinami i podziwiali widoki. Ośnieżone szczyty gór były takie piękne. Rycerz uwielbiał je malować. Za każdym razem kiedy wracał z takiej wyprawy malował kilkanaście wspaniałych obrazów. W końcu niektóre z jego prac trafiły nawet do króla. Jedna z nich przedstawiała rycerza na smoku. To płótno najbardziej spodobało się małej księżniczce, która poprosiła o powieszenie tego dzieła w swoim pokoju. Podobno jej praprababka widziała kiedyś takiego smoka na żywo. Teraz i księżniczka chciała zobaczyć takiego wielkiego stwora na własne oczy, ale nigdzie go nie było. Każdy jej mówił, że smoki i jednorożce nie istnieją. A ona znała z książek mnóstwo opowieści o tych bajkowych stworach i miała cichą nadzieję, że może jednak kiedyś spotka jakiegoś smoka czy jednorożca.
A Ty jaką bajkę wymyślisz? Koniecznie zajrzyj też do księżniczki, rycerza i jednorożca!