25,99 zł
31 w magazynie
W kamienicy na ostatnim piętrze wybuchł pożar! Dzielni strażacy są już na miejscu i robią co mogą, żeby go ugasić. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Dzielny kot Bari, który na co dzień mieszka w remizie, też włączył się do akcji. Gaszenie pożaru przebiega zgodnie z planem. Ogień nie był duży, więc strażacy na pewno szybko sobie z nim poradzą. A kiedy już to zrobią wrócą do remizy i uszykują wóz strażacki na wypadek kolejnego wyjazdu do pożaru.
Nadszedł koniec z niszczeniem futryn drzwi! Nie jeden tata czy dziadek będzie z tego zadowolony. Teraz jest lepszy sposób na zaznaczanie rozwoju dziecka. Koloromiarki to kolorowanki z nadrukowaną skalą do mierzenia wzrostu dziecka. Kiedy dziecko dorośnie, nie trzeba wymieniać futryny lub jej naprawiać, a miarkę można zachować jako pamiątkę z dzieciństwa.
Każda koloromiarka z serii XXL High Measure, to zupełnie osobna historia. Kolorowanka ma bohaterów, którzy mogą przeżyć tysiąc przygód w wyobraźni malucha. Kolorowanki są bardzo zróżnicowane tematycznie, więc na pewno każdy wybierze coś dla siebie. Ponadczasowe projekty miarek na pewno wpasują się w wystrój każdego dziecięcego pokoju i będą nie tylko jego ozdobą, ale także zachęcą dzieci do pomiaru wzrostu. A jest to dość ważna sprawa, bo regularnie sprawdzając wzrost dzieci można sprawdzić czy rosną. Jeżeli rosną i mają mnóstwo energii oraz chęci co zabawy, to jest to jedna z oznak, że maluch jest zdrowy!
Samo kolorowanie, jest niezwykle twórczym i zabawnym zajęciem. Koloromiarki wykonane są z grubej tektury, można je pokolorować kredkami, flamastrami a nawet farbami. Tektura jest na tyle gruba, że nie pomarszczy się pod wpływem wody. Arkusz oryginalnie zwinięty jest w rulon i zapakowany w tubę, dzięki czemu nie ma na nim nieestetycznych zagnieceń. Taka koloromiarka to wspaniała okazja do zabawy z rodzicami lub rodzeństwem. Dziecko może stworzyć własne arcydzieło i powiesić je na ścianie. Nie ma nic fajniejszego, niż własnoręcznie zrobiony czy ozdobiony tak użyteczny przedmiot. To którą przygodę wybierzecie?